wtorek, 23 sierpnia 2011


Uciecha dla zmysłów

Nie trzeba chyba nikogo przekonywać,że picie ulubionego naparu zdecydowanie lepiej smakuje kiedy kosztujemy go z naczynia, które wzbudza nas zachwyt. Naczynia herbaciane wzbudzające zachwyt i podziw dla nas,mam na myśli Europejczyków, są zapewne dla przeciętnego mieszkańca Pekinu niczym nadzwyczajnym ponieważ od wieków uczestniczą w kulturze i tradycji Chińczyków. Znany od czasów dynastii Ming gaiwan jest nieodzownym elementem kultury herbacianej. Pucharek, filiżanka czy po prostu naczynie może być stosowane w dwojaki sposób : do zaparzania herbaty jak i bezpośredniego picia. Wyposażony jest w wieczko oraz trzeci element - spodek, który stosunkowo późno został wprowadzony, celem izolacji dolnej części naczynia, a także dla bezpieczeństwa trzymania. Funkcjonalny i łatwy w obsłudze zaskarbił sobie łaski i stał się bardzo popularny w kraju smoka. Stosowany w herbaciarniach, podczas codziennego spożywania, a także na wyjątkowe okazje stał się ważną częścią herbacianej tradycji stosowanej dokładnie tak jak za czasów przodków.

środa, 13 lipca 2011



Dla oka i ciała

Piękny design czajniczka,który został stworzony jako hołd pionierskiej maszyny Straży Pożarnej.Jeden z bardziej niezwykłych projektów - symboli,które szczególnie w porze suszy przypadające na czas letni przypominają o zagrożeniu jednego z żywiołów - ognia.
Czajniczek zapewne zaspokoi pragnienie niejednych ust.

wtorek, 21 czerwca 2011







Historia pewnej herbaciarni

Do pewnej herbaciarni w Szanghaju w czasach carskich, jeszcze przed powstaniem Republiki Chińskiej systematycznie przychodzili czcigodni mędrcy. W miejscu, które było kwintesencją tysiącletniej tradycji, ustalonego porządku świata spotykali się przy herbacie mędrcy, nalewając zawsze z tego samego czajniczka. Zwyczaj z którego byli jakże dumni przekazywany był z pokolenia na pokolenie. Pewnego wieczoru, gdy czcigodni spotkali się po raz kolejny, doświadczyli czegoś co ich ogromnie przeraziło, herbata zmieniła swój smak. Różnica była na tyle niepokojąca,że zaalarmowali właściciela herbaciarni prosząc o wyjaśnienia. Efektem poszukiwań była wiadomość, która bezpowrotnie zmieniła istniejący dotychczas zwyczaj. Jak się okazało przyjęta niedawno pomywaczka wymyła dokładnie czajniczek z którego mędrcy pili herbatę , dopuszczając się największego barbarzyństwa. Herbaciany smak tworzony przez delikatny osad gromadzący się od setek tysięcy lat na wewnętrznych ściankach czajniczka zniknął bezpowrotnie. Ów wspaniały czajniczek był jak drogocenna roślina, kształtująca smak herbaty od setek lat. Nieświadoma pomywaczka zmieniła wszystko, a mędrcy uświadomili sobie, że to właśnie wraz z nimi kończy się owa wyjątkowość tradycji. Potem wybuchła rewolucja zmiatając z tronu dynastię mandżurską, a i same czajniczki zaczęto czyścić dość regularnie zmieniając bezpowrotnie smak herbaty kryjący się na ich ściankach.

Piotr Kłodkowski ,, Doskonały smak orientu ''

środa, 15 czerwca 2011

Suzanne Lee jest autorką prekursorskiego sposobu wykorzystania liści, zielonej herbaty do produkcji ubrań.Podkoszulek z liści sfermentowanej herbaty kombuchy może zrewolucjonizować nasze myślenie o wykorzystaniu celulozy w przemyśle tekstylnym i nie tylko.Jak zapewnia autorka pomysłu - celuloza pochodzenia bakteryjnego jest ekologiczna, po wypłukaniu i wymyciu niczym skóra, która może zastąpić z powodzeniem sztuczne materiały.Potrzeba tylko liści herbaty, cukru, odpowiedniej temperatury no i czasu na fermentację.Projekt wymaga jeszcze kilku zmian ponieważ materiał wykonany z liści herbaty absorbuje wodę i już jej nie oddaje, dlatego trwają prace nad ulepszeniem tworzywa.

wtorek, 7 czerwca 2011


,,Nastawić samowar'' to jedna ze starych rosyjskich tradycji przygotowywania herbaty.Do specjalnej rury,która pełniła funkcję grzejnika zakładano węgielki,a na rurę wkładano cholewę buta i rozdmuchiwano żarzące się węgle.Putin witał Baracka Obamę wedle starorosyjskiej tradycji rozdmuchując samowar własnym butem.

niedziela, 5 czerwca 2011

Indonezyjski napój pełen niespodzianek.Zaskakujący składnik (jajko),który stanowi podstawę napoju zwanego Teh Talua.

środa, 25 maja 2011


Dekadenckie, ekstrawaganckie, śmieszne.Naszyjnik z dziecięcego zestawu do herbaty wykonany z cynku wraz z perełkami i elementami z żyrandolu dopełniają całości.Naszyjnik z pewnością przyda się w dobie kryzysu lub na nietypowe okazje także herbaciane.

poniedziałek, 4 kwietnia 2011


Nowość maszyna do parzenia herbaty. Chińska Rada Herbaty, która reprezentuje krajowych producentów i farmerów herbaty popiera maszynę, ponieważ widzi w niej sposób na promowanie herbaty w młodszym pokoleniu, które uważa ten napój za niemodny. ,,Młodzi piją piwo, whisky i colę.Trzeba na nowo spozycjonować herbatę w młodszym pokoleniu”- mówi Eric Favre.

poniedziałek, 28 marca 2011




Pogoda, samopoczucie a herbata

Poniedziałek, wiatr, zmiana ciśnienia, temperatury, opady deszczu. Jeśli tylko jesteśmy w grupie meteoropatów, możemy w sposób szczególny odczuwać zmiany pogodowe. Osłabienie, bóle głowy, złe samopoczucie, problemy z koncentracją. Zmęczenie, stres, brak ruchu w komplecie z wrażliwością na zmiany warunków atmosferycznych mogą być szczególnie odczuwalne dla osób chorujących na choroby przewlekłe układu nerwowego krążenia czy układu stawowego.
Jak poradzić sobie ze zmianami pogodowymi?
Najskuteczniejszym przeciwdziałaniem ewentualnym zmianom pogodowym jest zahartowanie organizmu. Ruch na świeżym powietrzu, wypoczynek, sen. Gdy jednak i to nie przyniesie zamierzonych efektów warto wziąć orzeźwiający prysznic, napić się zielonej herbaty dla poprawy koncentracji lub wypić napar z melisy (jeśli tylko jesteśmy rozdrażnieni).
Rozpoznając sygnały wysyłane przez nasze ciało można powstrzymają się od przeforsowywania fizycznego czy psychicznego w dni szczególnie niekorzystne pod względem warunków atmosferycznych rezerwując sobie więcej czasu na wypoczynek.

czwartek, 24 marca 2011


Umami - omami

Kuchnia azjatycka, a w szczególności japońska jest szalenie kreatywna, pełna smaków, które zgodnie z panującymi zasadami nie powinny się mieszać, dlatego potrawy podawane są w niewielkich ilościach. Ale nie o tym. To co zachwyca - to smaki, które Japończycy znają od lat. Jednym z takich smaków jest smak umami, który wszedł w poczet znanych nam smaków (słodki, gorzki, kwaśny, słony). Poszukiwany przez Japończyków smak umami został odkryty przez profesora Kikunae Ikedę w 1908 roku. Jest to smak kwasu glutaminowego obecnego w herbacie, dojrzałych pomidorach oraz sosie sojowym. Umami oznacza tyle co dobry, wyśmienity, przyjemnie pikantny smak, przez Chińczyków nazywany ,, xianwei'' czyli świeży smak. Smakosze herbaty podążają smakiem umami kryjącym się w zielonych japońskich herbatach,a którym to plantatorzy poświęcają szczególną uwagę. Są to najczęściej ręcznie zbierane herbaty, które wcześniej zacienia się w celu uzyskania poszukiwanego smaku umami.

Ten najbardziej tajemniczy zmysł nie służy tylko rozkoszy naszego podniebienia, ale też dzięki doznaniom smakowym wpływa na pracę mózgu, jednocześnie steruje naszym metabolizmem. Smak aktywuje obszary związane z emocjami (dobre jedzenie poprawia nastrój, niesmaczne rozczarowuje) i pamięcią (latami pamiętamy smaki babcinego ciasta). Potęgę smaku warto wykorzystać by poznać samego siebie, a i w razie potrzeby za sprawą smaku zrelaksować ciało i duszę.

czwartek, 10 marca 2011


Zielona w długopisie

O tym, że żyjemy w dobie poszukiwania wciąż nowych rozwiązań i ułatwień mających uprzyjemniać nam życie, nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Na potrzeby firm i zapotrzebowań rynku organizuje się różnego rodzaju wystawy, targi, podczas których zwiedzający mogą zapoznać się z urządzeniami, nietuzinkowymi rozwiązaniami a także podziwiać i próbować produkty.
Jednym z takich miejsce są Międzynarodowe Targi Żywności oraz Napojów Foodex organizowane w Japonii już po raz 36. W trakcie trwających niespełna trzy dni targów wystawcy zaprezentowali kilka ciekawych rozwiązań dla podróżujących.
Cieszącą się dużą popularnością w Japonii zieloną herbatę parzoną w liściach jaki i postaci pylistej zaproponowali w nowej, wygodnej dla zabieganych i często przemieszczających się smakoszy tego naparu formule. Koncept polega na umieszczeniu w butelce źródlanej wody uszczelnioną dawkę herbaty tuż pod kapslem. W momencie otwierania pył herbaciany uwalnia się do butelki. Pozostaje już tylko wstrząsnąć i shake z zimną, zawsze świeżą herbatą gotowy.
Pomysł innego producenta polegał na umieszczeniu herbaty w pojemnikach łatwych i prostych w użyciu, kształtem przypominających markery, długopisy. Podobno z jednego pojemnika takiej sproszkowanej herbaty możemy zaparzyć 24 filiżanki tego napoju. Markery wyposażone są w różne gatunki herbat. Wystawca zapewnia,że formuła opakowania poza sproszkowanymi herbatami sprawdza się i w przypadku pikantnego wasabi. Należy tylko uważać by nie zmieszać go z herbatą.

czwartek, 24 lutego 2011


Herbata budzi zmysły

Im bliżej wiosny tym chętniej weryfikujemy noworoczne postanowienia, z niedowierzaniem spoglądamy w kalendarz i zza okno poszukując ciepłych promieni słońca. W naszej strefie klimatycznej gdzie zima trwa około 90 dni a słońca jest jak na lekarstwo nie trudno o chandrą. Niedobór światła słonecznego prowadzi do spadku produkcji endorfin, hormonów szczęścia. Aby nie dopuścić do obniżenia nastroju warto skorzystać z masażu zmysłu powonienia. Czym jest ów masaż?

To masaż polegający na wprowadzeniu do naszego otoczenia zapachów, które pobudzają i poprawiają nastrój. Nawet śladowe ilości zapachowe potrafią wywołać silnie pozytywnie reakcje organizmu. Cząsteczki związków zapachowych unoszących się w powietrzu wchłaniane w receptorach węchowych bez przeszkód dostają się do mózgu. Od śluzówki nosa do mózgu jest najkrótsza droga względem innych bodźców. Oznacza to,że nasz mózg reaguje już na mikroskopijne ilości zapachowe. Zapach wpływa na reakcje neurofizjologiczną, co objawia się zmianą nastroju. Zapach lawendy i mięty pieprzowej wprowadza nasz mózg w stan alfa, jesteśmy wówczas w stanie pełnej relaksacji, podobnie jak podczas medytacji. Zapach działa rozluźniająco na system nerwowy oraz cały organizm, dostarcza informacji o świecie zewnętrznym, które zostają zapamiętane w postaci emocji.
Tych i innych wrażeń może dostarczyć nam herbata będąca jednocześnie źródłem niewyobrażalnej ilości witamin oraz związków eliminujących zagrożenia cywilizacyjne(wolne rodniki) jak i zapachów, które potrafią przywołać wspomnienia oraz zapomniane obrazy z dzieciństwa.

Olejki eteryczne występujące w herbacie zarówno w zielonych liściach jak jak i w suchej herbacie wraz z licznymi dodatkami tworzą bukiety o niepowtarzalnym aromacie. Zapach róż, miodu, wanilii, jagód, bzu, cynamonu i wielu innym składników, które są źródłem olejków eterycznych, a które wchodzą w skład mieszanek herbacianych tworzą zapachy których poszukujemy. Chętnie powracamy do znanych nam smaków i zapachów, które przenoszą nas do ukochanych miejsc, sytuacji czy zdarzeń. Nie musimy udawać się do spa by otoczyć się ulubionym aromatem, który może podziałać na nas równie stymulująco jak nagroda. Odpowiedni zapach stymuluje wydzielanie się w układzie limbicznym endorfiny, serotoniny i dopaminy, która działa jak przekaźnik naszego mózgowego układu nagrody.

Świeżo zaparzona herbata może się okazać nie lada przynętą dla naszego mózgu. Psycholog Susan Schiffman badająca wpływ zapachu na nasze zachowania stworzyła coś na wzór mapy zapachów w mózgu. Dowodzi ona, że jabłko rozjaśnia nam umysł,jednocześnie zwiększa częstotliwość pojawienia się w naszym mózgu fal alfa; jaśmin wzmacnia koncentrację i poprawia sprawność fizyczną, zaś zapachy korzenne zwiększają skłonność do ryzyka.

Jakby nie spojrzeć na zapachy ukryte w herbatach można śmiało powiedzieć, że działają pobudzająco, wprowadzają umysł w stan alfa relaksując i odseparowując od stresu, a odpowiednie zestawienie olejków ukrytych w mieszance herbacianego suszu może przywołać dawno zapomniane wspomnienie kompotu i ciasta jakie serwowała nasza babcia.

wtorek, 8 lutego 2011


Przeciwutleniacze w herbacie

Czym są i jakie mają znaczenie dla naszej diety? Przeciwutleniacze i antyoksydanty to jedno i to samo. Są to związki zapobiegające procesowi utleniania wiązań chemicznych danej substancji. Funkcja przeciwutleniaczy polega na unieszkodliwieniu wolnych rodników. Te zaś powstają w wyniku stresu, zanieczyszczenia organizmu (spalinami, dymem papierosowym) nadużywania leków, spożywania wysokoprzetworzonej żywności lub przeterminowanej. Spożywanie naturalnych antyoksydantów z codzienną dietą pozwala na zachowanie równowagi pomiędzy wolnymi rodnikami a przeciwutleniaczami.
Bogatym źródłem przeciwutleniaczy jest herbata w skład której wchodzą związki z grupy flawonoidów – katechiny: epikatechina (EC), epigallokatechina (EGC), galusan epikatechiny (ECG), galusan epigallokatechiny (EGCG – przeciwutleniacz 100 razy bardziej aktywny niż witamina C i 25 razy bardziej aktywny niż witamina E pod względem ochrony komórkowej i DNA). Występujące w herbacie antyoksydanty wpływają na spowolnienie procesów miażdżycowych, blokują metale żelazo i miedź, co zmniejsza zdolność do generacji wolnych rodników. Przeciwutleniacze w herbacie obniżają poziom złego cholesterolu, zmniejszają ryzyko pojawienia się zakrzepów, odtruwają organizm poprzez działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. Warto spożywać naturalne antyoksydanty w codziennej diecie tak aby móc zapobiegać wystąpieniu chorób cywilizacyjnych.

poniedziałek, 31 stycznia 2011


Termogeneza a zielona herbata

Poza herbatą czarną, zielona jest najbardziej rozpoznawalna na świecie, a już z pewnością najbardziej ceniona pod względem zdrowotnym ze wszystkich znanych odmian. Obniża poziom lipidów( tłuszczy), reguluje procesy trawienne, przyśpiesza wydzielanie toksyn z organizmu.
Szwajcarski naukowiec dr A.Dulloo przeprowadził badania na ludziach w celu zbadania zielonej herbaty pod kątem wpływu na spalanie tłuszczu. We wnioskach jakie pojawiły się po przeprowadzeniu prób z zielonej herbaty naukowiec zauważył, że ci, którzy ją pili spalili 4 % więcej energii w ciągu 24 godzin w porównaniu z grupą, która miała podawane placebo. Dr Dulloo podkreśla znaczący wpływ zielonej herbaty na metabolizm. Zielona spełnia ważne funkcje w procesie odchudzania, podwyższa spalanie tłuszczu. Termogeneza to powstanie ciepła, które wydziela się w trakcie reakcji chemicznych , podczas których z tłuszczu wytwarza się dwutlenek węgla i woda. Skutkiem termogenezy jest zamiana tłuszczu na energię cieplną i jego spalenie, co w efekcie wpływa korzystnie na naszą sylwetkę.
Nic więc dziwnego ,że zielona herbata jest ulubionym komponentem wielu produktów, których celem jest utrata masy ciała.

czwartek, 20 stycznia 2011


Waleczne zalety zielonej herbaty
Znana od tysięcy lat herbata, okrzyknięta została ,,eliksirem życia''. Przez wzgląd na swoje liczne właściwości zdrowotne, do których należy przeciwnowotworowe działanie związków. Herbata, w szczególności zielona zawiera związki polifenolowe typu katechin. Galusan epigalokatechiny (EGCG) którego jest najwięcej, a który jest jednocześnie najaktywniejszym antyoksydantem zielonej herbaty, dwudziestokrotnie silniejszy niż witamina C. Związki polifenole obecne w herbacie zielonej hamują powstawanie naczyń krwionośnych w nowotworze.
Badania wykazały, że picie przynajmniej jednej filiżanki zielonej herbaty dziennie ponad pięciokrotnie zmniejsza ryzyko zachorowania na raka płuc. U palaczy efekt był znacznie silniejszy niż u niepalących. W grupie tej ryzyko raka płuc u osób regularnie pijących zieloną herbatę było 12 krotnie mniejsze niż u tych, którzy nie spożywali tego napoju.
Stężony ekstrakt z zielonej herbaty pobudza produkcję enzymów oczyszczających organizm z rakotwórczych toksyn, a jednocześnie zielona herbata może wspomóc obronę przeciwnowotworową u osób z niskim poziomem enzymów detoksykacyjnych.
Właściwości antynowotworowe związków występujących w zielonej herbacie były przedmiotem wielu badań prowadzonych zarówno na hodowlach komórek, zwierzętach oraz ludziach. W badaniach przeprowadzonych w Chinach jak i w Japonii zaobserwowano, że u kobiet codziennie pijących zieloną herbatę rzadziej występował rak piersi.
Herbata zielona nie jest cudownym lekiem na chorobę nowotworową. Z pewnością nie zastąpi też terapii, może być jednak sprzymierzeńcem w walce z chorobą.

środa, 12 stycznia 2011


Witaminy w koralach żurawiny

Wykorzystywana przez Indian Ameryki Północnej jako barwnik, lekarstwo a także dodatek do potraw stała się za sprawą czerwonych twarzy dobrem narodowym USA. Podawana podczas Święta Dziękczynienia w postaci sosu, jest dosłownie pożerana w świątecznym tygodniu. Szacuje się, że w trakcie obchodów Thanksgiving nasi przyjaciele zza oceanu zjadą około 30 tysięcy ton owoców żurawiny. Od początku lat 90-tych obserwuje się rosnące zainteresowanie tymi owocami ze względu na ich liczne właściwości zdrowotne. Te małe, kwaśne, czerwone jagody żurawiny zawierają witaminy C, A, B1, B2, P, pektyny, błonnik, węglowodany, żelazo, wapń, magnez, fosfor, potas, jod, kwas cytrynowy, chininowy, jabłkowy i benzoesowy.
Wspomniani Indianie poznali dobrze tkwiącą w tych owocach moc, którą sprawdzali wielokrotnie naukowcy potwierdzając np. ,że żurawina poprawia ukrwienie narządów płciowych, zapobiega powstawaniu zakrzepów krwi i rozszerza naczynia krwionośne. Regularne picie trzech szklanek soku z żurawiny dziennie podwyższa poziom dobrego cholesterolu( HDL) we krwi , co ma wpływ na zmniejszenie wystąpienia chorób serca.
Związki roślinne występujące w żurawinie zmniejszają przyczepność bakterii E.coli do ścianek dróg moczowych, jednocześnie zmniejszając ilość tych bakterii w moczu. Sama zaś żurawina obniża poziom pH moczu, dlatego zalecana jest osobom ze skłonnościami do infekcji dróg moczowych w celu zapobiegania nawrotom.
Naukowcy przekonują o regularnym piciu soku z żurawiny, który dzięki obecności proantocyjanów chroni przed chorobami nowotworowymi.
Ponadto wpływa korzystnie na higienę jamy ustnej zapobiegając namnażaniu się bakterii charakterystycznych dla dziąseł i przyzębia.
Sok z żurawiny ma właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne, jest pomocny w leczeniu menopauzy u kobiet dzięki obecności witaminy P łagodząc napady duszności oraz zaczerwienienia skóry; dobry na awitaminozę oraz przeziębienie; bogaty w błonnik dlatego zalecany podczas stosowania zbilansowanej diety.
Sposobów na oswojenie kwaśnego smaku żurawiny jest wiele. Przerobiona na sok, syrop, dżem lub konfiturę smakuje wybornie. Można ją również mrozić, podawać na surowo, traktować jako dodatek do mięs, surówek, ciast oraz lodów. Polecamy na syropie klonowym jako przekąskę lub zamiennik słodyczy.

piątek, 7 stycznia 2011


Smak i aromat herbaty
Znana od tysięcy lat herbata zawiera wiele związków o złożonym i różnorodnym składzie chemicznym. I tak zebrane liście herbaty, zaraz na świeżo mają inny skład chemiczny niż uzyskana z nich herbata sypka. Jest też prawdą,że herbata gubi w procesie obróbki pewne związki chemiczne występujące pierwotnie w świeżych liściach, ale jednocześnie powstają nowe związki. Herbata zawiera składniki rozpuszczalne, które zresztą w zależności od jakości liści herbaty wpływają na stopień rozpuszczalności suchej herbaty. Grubsze i starsze liście mają mniejszą zdolność ekstrakcji, dlatego też mniej substancji rozpuszczalnych przechodzi do naparu czyniąc go mniej atrakcyjnym smakowo. Wśród związków rozpuszczalnych w herbacie, największy wpływ na smak i aromat naparu mają garbniki, olejki eteryczne oraz pigmenty .

Garbniki
Stanowią od 13-30% suchej herbaty i składają się z taniny, katechin, polifenoli. Obecna w herbacie tanina nadaje jej ostrzejszego smaku, charakterystycznego np. dla południa Azji. Związki garbnikowe herbaty ulegają zmianom, a ich produktem utleniania są chinony mające wpływ na smak herbaty.

Olejki eteryczne
W liściach herbaty znajduje się niespełna 0,08% olejków eterycznych. W składzie olejków eterycznych występujących w suszu herbacianym znaleźć można wiele związków chemicznych znanych,ale i dopiero odkrywanych. Pomimo znacznej utraty olejków w trakcie obróbki herbaty, równolegle powstaje wiele nowych olejków będących mieszaniną bardziej trwałych oraz lotnych, szybciej parujących związków. Zbyt wysoka temperatura, niewłaściwe przechowywanie, przeparzanie herbaty wpływa na jej smak oraz aromat. Aldehydy pojawiające się w olejkach eterycznych zielonych oraz żółtych herbat występują w stanie związania i dlatego w niewielkim stopniu przechodzą do naparu, nie uczestnicząc w sposób znaczący w tworzeniu aromatu herbaty.

Pigmenty
Zabarwienie naparu związane jest ze związkami barwiącymi tearubiginami dającymi kolor czerwonobrunatny i teaflawinami dającymi barwy złocistożółte. Teaflawiny są związkami nietrwałymi, przy słabym utlenianiu przechodzą w tearubiginy.

Na ostateczny smak i aromat herbaty ma wpływ wiele czynników, warunki uprawy, sposób obróbki. Skład chemiczny herbaty również się zmienia, nie jest wartością stałą. Od momentu zbioru do podania herbaty zmiany jakie jej towarzyszą przeobrażają jej smak w bukiet tak różnorodny i charakterystyczny dla danego regionu, ziemi, przetwarzania oraz jakości samych liści, że ostateczny smak jest kwintesencją wszystkich tych czynników.